Witam.
Mam pytanie do obecnych i poprzednich właścicieli joystick-ów Saitek X52 (X45 też wchodzi w rachubę):
"Jakich Panowie dokonywali modyfikacji w sprzęcie aby polepszyć jego dokładność?."
Nie da się ukryć, że joystick ten nie zachwyca dokładnością i wielkością deadzone (joystick, nie przepustnica). Na sieci znalazłem parę porad, m.in.
1. tajemniczy mod "zwarcie przycisku na przepustnicy"
2. lepsze/pewniejsze przymocowanie magnesów przy czujnikach Hala
3. usunięcie luzów drążka (podstawa)
4. zmiany sprężyny pod rączką na twardszą (ew. wstawienie podkładek)
Ciekawi mnie, czy ktoś już podążał którąś z tych wydeptanych ścieżek i ma jakieś przemyślenia czy komentarze do dodania. A może są jakieś inne rozwiązania?
Z góry dziękuję,
pozdrawiam,
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.