Autor Wątek: Szkola u Pana Dziadka  (Przeczytany 134938 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

barthez

  • Gość
Odp: Szkola u Pana Dziadka
« Odpowiedź #435 dnia: Stycznia 04, 2008, 14:25:40 »
Witam, co to jest ta szkoła u Pana Dziadka?
 A podobno nie ma głupich pytań....

Formalnie za notoryczny brak interpunkcji i wielkich liter.

some1
« Ostatnia zmiana: Stycznia 04, 2008, 18:42:46 wysłana przez some1 »

Offline lt Schmitt

  • *
  • von Scheisse - forum CMHQPL
    • Kącik wiedzy o sprzęcie II WŚ ;-)
Odp: Szkola u Pana Dziadka
« Odpowiedź #436 dnia: Stycznia 04, 2008, 17:40:54 »
Masz 30 stron wątku na ten temat... Miłej lektury.
Wy macie racje, ale ja mam karabin
"Nigdy jeszcze w dziejach konfliktów międzyludzkich tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak niewielu" - sir Winston Churchill


zywiecbeer

  • Gość
Odp: Szkola u Pana Dziadka
« Odpowiedź #437 dnia: Stycznia 11, 2008, 18:48:37 »
Dzień dobry wszystkim!

Przeglądam to forum od jakiegoś czasu a zwłaszcza ten wątek...  :001:
Moja przygoda ze Sturmovikiem zaczęła się od wersji 1.0. Później był pierwszy patch a później długa, bo kilkuletnia przerwa...  :015:Założyłem rodzinę, pracowałem, uczyłem się i wychowywałem latorośl  :001:. Ta ostatnia już ma skończone 4 lata  :001:

Nadszedł wreszcie dzień, w którym postanowiłem wrócić do wieczornego latania. Poszperałem tu i ówdzie na temat nowości (tzn. gdzie i czym się teraz lata) i tak trafiłem na to forum. Koniec końców jestem zszokowany popularnością i rozmachem organizacyjnym otaczającym tę grę. Nie czekając długo nabyłem i zainstalowałem Sturmovika 1946. Próbuje sił online na HL, ale póki co są tam lepsi ode mnie... dużo lepsi....  :001:. Ale za to jaką mam satysfakcję gdy po dwudziestu kolejnych wysiadkach z kabiny ja kogoś zmuszam do wietrzenia...  :002:


Taktyka walki to dla mnie czarna magia. Nie ukrywam, że najczęściej wybieram La7, Jak-3 i Spitfire IX, XIV. Z bardzo prozaicznych przyczyn: z inną maszyną mam śladową szansę aby przetrwać dłużej niż 30 sekund walki...  :015: Ale ostatnio dostrzegłem jakiś postęp - zaczynam latać także tymi maszynami, które wymagają jakiejś aktywności pilota  :001:

Z chęcią skorzystałbym z cennych wskazówek Pana Dziadka... tylko, że nie jestem dyspozycyjny i z czasem u mnie krucho... Chyba, że są też takie kursy zaoczne  :004: - niekoniecznie o ściśle wyznaczonych dniach, a bardziej takie ad hoc.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie!

Odp: Szkola u Pana Dziadka
« Odpowiedź #438 dnia: Stycznia 11, 2008, 20:21:41 »
Z chęcią skorzystałbym z cennych wskazówek Pana Dziadka... tylko, że nie jestem dyspozycyjny i z czasem u mnie krucho... Chyba, że są też takie kursy zaoczne  :004: - niekoniecznie o ściśle wyznaczonych dniach, a bardziej takie ad hoc.

Pozwolę sobie wyręczyć Dziadka Kosa.
Jeżeli chcesz poważnie wstąpić w szeregi jego uczniów, łap Dziadka Kosa GG i umawiaj się. Jeżeli tylko ma "moce przerobowe", to napewno Ci nie odmówi. Godziny lekcyjne to zwykle 17.oo i 18.oo oczywiście w dni robocze.
Mimo, że trochę już latasz, przekonasz się, jak wiele jeszcze nauki przed Tobą  :003:
Prawdziwy programista wiesza się razem z programem ...

Offline Kos

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Szkola u Pana Dziadka
« Odpowiedź #439 dnia: Stycznia 11, 2008, 21:49:28 »
Godziny lekcyjne to zwykle 17.oo i 18.oo oczywiście w dni robocze.

Mój szanowny przyjaciel (tak, tak... bo i takie przyjaźnie w szkółce istnieją), Jurek, zapomniał o jeszcze jednej godzinie a manowicie o 19. Jeśli chodzi o ścisłość to zajęcia odbywają się od poniedziałku do piątku w godz. 17-18, 18-19 i 19-20 z wyjątkiem świąt i dni wolnych ustawowo. Dwa razy w tygodniu (nieregularnie), w godz. 20-22 mam też treningi naszego wirtualnego zespołu akrobacyjnego PAT więc z oczywistych przyczyn szkółka po godz. 20 już nie działa.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 11, 2008, 21:55:09 wysłana przez Kos »
Dziadek Kos

Offline Alive

  • Trolle
  • *
  • Pleased to meet you Hope you guessed my name.
    • II. Gruppe Jagdgeschwader 7 "Nowotny" homesite
Odp: Szkola u Pana Dziadka
« Odpowiedź #440 dnia: Stycznia 12, 2008, 04:32:54 »
Cytuj
Nie ukrywam, że najczęściej wybieram La7, Jak-3 i Spitfire IX, XIV. Z bardzo prozaicznych przyczyn: z inną maszyną mam śladową szansę aby przetrwać dłużej niż 30 sekund walki...   Ale ostatnio dostrzegłem jakiś postęp - zaczynam latać także tymi maszynami, które wymagają jakiejś aktywności pilota 
Tą sentencję "świeżego" wirtualnego wirtualnego pilota pozwolę sobie cytować przy wszystkich okazjach tego wymagających (pomimo tego, że za Chiny ludowe nie widziałem jeszcze shitaXIV na HL :D)

Cytuj
Z chęcią skorzystałbym z cennych wskazówek Pana Dziadka... tylko, że nie jestem dyspozycyjny i z czasem u mnie krucho... Chyba, że są też takie kursy zaoczne

Jeżeli z czasem u kolegi krucho analogicznie będzie z wynikami na HL - przykro mi.

Przepraszam Dziadku Kosie za wtrącenie.
elOprOGear: Saitek X52 PRO / Saitek PRO Flight Rudder Pedals / Saitek Eclipse II PRO keyboard

Kazik - California Über Alles

zywiecbeer

  • Gość
Odp: Szkola u Pana Dziadka
« Odpowiedź #441 dnia: Stycznia 14, 2008, 18:45:15 »
Dziękuje serdecznie za informacje Dziadku Kosie. Mam nadzieje, że już wkrótce uda mi się wygospodarować trochę czasu. Zbliżają się ferie i moi teściowie chcą za wszelką cenę "porwać" mi synka na 2 tygodnie  :001:. Żonę też już uprzedziłem o swoich planach - o dziwo przyjęła to ze zrozumieniem, ba.... nawet z zainteresowaniem...   :001: Spróbuję się skontaktować jak tylko będę wiedział coś więcej.


Do Alive:

Z czasem, który mogę poświęcić na trening jest krucho, ale wynikami na HL nie przejmuję się za bardzo. Staram się traktować to tylko jako dobrą zabawę. Oczywiście po 20 nieudanej próbie trafienia przeciwnika i chwilę później kolejnej wysiadce z maszyny czasami ciśnienie mi skacze. Ale wówczas zmieniam założenia i mówię sobie: "ok, jeśli dzisiaj atak mi nie idzie, to - korzystając z okazji, że są tu lepsi ode mnie - poćwiczę defensywę..."  :002:
Jeżeli jest już aż tak źle, że krew mnie zalewa, to po prostu robię sobie przerwę do dnia następnego.

Offline Kos

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Szkola u Pana Dziadka
« Odpowiedź #442 dnia: Stycznia 15, 2008, 11:41:55 »
Pewnie większość z Was zauważyła, że padł serwer naszego komunikatora głosowego w związku z czym prowadzenie zajęć stało sie poważnie utrudnione a przekazywanie przeze mnie wszelkich uwag, rad i wskazówek oraz odpowiadanie na pytania stało sie wręcz niemożliwe. Dlatego też postanowiłem wszystkie zaplanowane już z Wami spotkania w tym tygodniu odwołać. Przykre to ale póki co wyjścia nie ma. Ze swojej strony będę szukał rozwiazania zastępczego, które umożliwiałoby wzajemne porozumiewanie a o wynikach (o ile wcześniej serwer wentyla nie wstanie) będę Was informował w tym topicu. W każdym razie w przypadku uruchomienia wentyla proszę o kontakt aby ponownie ustalić terminy naszych spotkań lub potwierdzić pozostanie przy tych już wyznaczonych.
Dziadek Kos

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Szkola u Pana Dziadka
« Odpowiedź #443 dnia: Stycznia 15, 2008, 12:08:57 »
Robię co mogę, żeby wentyl wrócił...proszę o odrobinę cierpliwości, bo sam chodzę struty przez to.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline Kos

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Szkola u Pana Dziadka
« Odpowiedź #444 dnia: Stycznia 15, 2008, 16:21:24 »
Śpieszę donieść, że serwer wentyla Mazaczka stoi. Póki co, zajęcia odbędą sie w/g ustalonych już wczesniej terminów.
Dziadek Kos

Birken

  • Gość
Odp: Szkola u Pana Dziadka
« Odpowiedź #445 dnia: Stycznia 31, 2008, 21:22:05 »
Witam,

Jestem nowy, więc na samym początku chciałbym się przywitać. Jestem kompletnym żółtodziobem w IŁ2 Sturmovik 1946, nie potrafię nawet wystartować, bo samolot ciągnie mi do przodu mimo trzymania "B". Z lataniem jest już nieco lepiej, ale często popełniam dziecinne błędy. Chciałem zapytać czy Dziadek Kos ma wolne miejsca w szkółce i czy jest możliwość ćwiczenia tylko w weekendy? W tygodniu po prostu nie mam czasu na latanie. W internecie jeszcze nawet nie śmiałem grać, bo jestem słaby jak barszcz :) szczerze mówiąc grę dopiero dzisiaj po raz pierwszy zainstalowałem. Już wiem, że będzie ciężko, ale myślę, że dam radę.

Pozdrawiam.

Offline Kos

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Szkola u Pana Dziadka
« Odpowiedź #446 dnia: Stycznia 31, 2008, 21:30:36 »
Dziadek Kos ma wolne miejsca w swojej szkółce.
Dziadek Kos "tyż" człowiek i ma żonę, dzieci i wnuki dla których przeznacza święta, soboty i niedziele. Pozostałe dni poświęca początkującym.
Dziadek Kos

Birken

  • Gość
Odp: Szkola u Pana Dziadka
« Odpowiedź #447 dnia: Stycznia 31, 2008, 22:23:44 »
A w jakie dni odbywają się loty ćwiczebne ?

Offline Kos

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Szkola u Pana Dziadka
« Odpowiedź #448 dnia: Stycznia 31, 2008, 22:32:45 »
Spójrz na odpowiedź nr. 441 w tym wątku.
Dziadek Kos

zywiecbeer

  • Gość
Odp: Szkola u Pana Dziadka
« Odpowiedź #449 dnia: Lutego 07, 2008, 21:29:40 »
A zatem:

Dwie lekcje minęły jak z bicza strzelił. Niby godzina, ale w tak miłym towarzystwie czas pędzi jak szalony.

Jakie wrażenia? Super, super i jeszcze raz super!

Dziadek imponuje w równym stopniu opanowaniem samolotu jak i nerwów (w tym także i moich  :002:). Emanuje spokojem, wiedzą i chęcią nauczenia mnie czegoś. Gdybym w przeszłości miał takiego nauczyciela z fizyki... eh, pomarzyć można...

Jednym słowem rewelacja.
Szkoda tylko, że czasu mam mało  :015: