Wyścig zbrojeń trwa. Zmontowałem kolejną machinę odstraszania agresorów.
Trwało to długo, głownie zbieranie się w sobie i poszukiwanie części ( kto by pomyślał że taki banalny dławik 10 uH jest praktycznie nie do dostania).
No ale od początku
Nigdy przedtem nie trawiłem żadnych płytek więc podszedłem do tego z entuzjazmem, w sumie zabawa była przednia. Skorzystałem z zamieszczonego tutaj schematu płytki. Niestety nie do końca mi się spodobał, więc go ostro przerobiłem. Ostatnia poprawka była wprowadzona już po całym trawieniu i składaniu układu, po tym jak okazało, się że nie ma wystarczającego miejsca na wepchnięcie pinów od potów obok siebie. ( musiałem zdrowo powyginać nóżki, wyszło krzywo ale jakoś się udało)

Nie zmieniałem ustawienia poszczególnych elementów. Jedyne co zmieniłem to wejście na usb. Z wersji drukowanej USB-B na podłączenie przez 4 pinowe złącze. Dodałem więcej masy oraz poprawiłem ułożenie ścieżek, bo w czasie przenoszenia nadruku na laminat zazwyczaj schemat rozlewa się. Prawidłową skale wydruku uzyskujemy przez ustawienie wysokości druku na 6,73 cm (umieściłem tą wartość na rysunku).
Ja od razu wytrawiłem sobie 2 płytki, tak na zapas

(Wszystkie zdjęcia z telefonu

)

Po wytrawieniu okazało się że znowu musze drałować do sklepu bo nie mogłem znaleźć wiertełek fi 0,7mm - 0,8 mm.
Składanie poszczególnych elementów poszło prosto i przyjemnie, programowanie również.

Wykorzystałem 6 wejść na poty, na razie klawiszy mam wystarczająco na x52, nawet za dużo.
5 potów mam pod ręką a jeden jest podłączony do pedałów z zestawu trust (z allegro, symetryczne samochodowe na 1 pocie)
Producent tych zielonych 22k ohm potów: sfernice. (produkcja dla wojska i zaawansowanej elektroniki

) Pomimo tego, że uzywane nadal o niebo lepsze (pod wzgledem dokładności i szumów) od fabrycznie nowych potów telepoda.
Całość została wrzucona do pudełka po taśmie betacam



Dawcą przyssawek był egzemplarz muzealny czasów atari 130xt, Quick Shot. Co ciekawe przyssawki po tylu latach nadal są leprze od tych od x52, podnoszą cały stół a nie puszczą, te nowe przed takim wyczynem trzeba poślinić

.
Jestem już po kalibracji i zabieram się do zabawy
